Ech! Tęsknoty, tęsknoty,
ileż wy macie roboty!
Wypatrujecie oczy ,
po nocach nie śpicie,
winem gorycz samotności przepijacie,
marzycie.
Do księżyca modlicie się
pustym wieczorem...
O świcie
pakujecie walizki
przeszłości
wyjeżdżacie na wakacje
by raz jeszcze przeanalizować
życie
I małe szczęście -
radości
zamknąć w dłoni .
Zatrzymać chwile,
jak w zaczarowanym kadrze
fotografii.
Walentyna, 29.02.2016
Kiedy więcej miewam latek,
OdpowiedzUsuńto rośnie tęsknoty szmatek.
Witam Cię, Jan Toni. Nie sądziłam, że mnie tutaj ktoś znalazł, a zwłaszcza ktoś już znajomy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepięknie napisane... Wszystko przemija , nostalgia jest stała😂
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zolza73.blogspot.co.